Linia kolejowa Bielsko-Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona (obecnie nr 117) otwarta została w 1888 r. Między stacją „Biała” [1] a Kozami linia poprowadzona została przez tereny Lipnika doliną potoku Krzywa, między wzgórzami Na Kopcu i Hałcnowska Góra. Na wspomnianym odcinku linia pokonywała blisko 70 metrową różnicę wysokości. Stacja „Biała” leży na wysokości 306 m, a najwyższy punkt kolej osiągała w rejonie późniejszego przystanku „Krzemionki” – 374 m (jest to najwyższa wysokości na całej linii).
Wielokrotnie parowozy nie mogły sobie poradzić z podjazdem. Zdarzało się, że pomocnik maszynisty musiał „sadzić ziemniaki” (kamienie) lub piaskować kawałek szlaku. Zapobiegało to poślizgowi kół, zwiększało ich przyczepność do szyny. Po takich zabiegach można było ruszyć dalej.
O takich przedwojennych „podróżach” pociągiem „Krzywa Express” wspominał Gottfried Konecny: [2]
(…) o ile podróż w przepełnionych wagonach nie była czystą przyjemnością (…), o tyle radości z podróży psuł dodatkowo fakt, że lokomotywa (…) musiała odetchnąć od czasu do czasu. Nachylenie wzdłuż Krzywej (Ritterschaftsbach) było dla nich po prostu za duże. (…) Część pasażerów musiała wysiąść. Zbierali kamienie z podtorza i umieszczali je na szynach, aby koła lepiej się trzymały. To była dramatyczna walka na każdy metr; lokomotywa sapała i dyszała żałośnie, pasażerowie pocili się i przeklinali (…). Czasami wyglądało to jakby pociąg chciał wrócić do punktu wyjścia.
[1] Taką nazwę przyjęto w roku uruchomienia linii mimo, że leżała na terenie Lipnika. Nazwa stacji doprowadziła do konfliktu między dwiema gminami Lipnikiem a Białą. Rada Gminna Lipnika domagała się od władz kolejowych zmiany nazwy na „Biała-Lipnik”, niestety bez rezultatu (zob. Jerzy Polak, Zarys dziejów Lipnika, Bielsko-Biała 2002, s. 179). Od 1959 r do dziś stacja nosi nazwę „Bielsko-Biała Wschód”.
[2] G. Konecny, Badefreuden Anno dazumal. Mit dem „Krzywa-Expreß” nach Podlasy, [w]: Bielitz-Bialaer Heimatbote, 5 lipca 1967, nr 7, s. 18.