Kopiec ku czci Józefa Piłsudskiego (zwany również Kopcem Niepodległości) w Krakowie rozpoczęto sypać 6 sierpnia 1934 r. w dwudziestą rocznicę wymarszu z Krakowa I kompanii kadrowej Legionów, a zakończono 9 lipca 1937 r. W kopcu w latach 30. złożono ziemie z wszystkich pól bitewnych I wojny światowej, na których walczyli Polacy. Projekt wzbudził olbrzymie zainteresowanie wśród społeczeństwa całej Polski. Do sypania Kopca przyjeżdżali ludzie z odległych stron, organizowane były narodowe „pielgrzymki” na sypanie kopca. Trafiali tam również kozianie.

W 1935 r. w sypaniu kopca pomagał m. in. Wincenty Byrski z córką Anną.

Taczkami, jak to miało miejsce przy sypaniu kopca Kościuszki, ziemi wozić się nie będzie, aby ludzi nie narażać na niepotrzebne trudy – pisali dziennikarze „Światowida” (1934, nr 36, s. 14). Były to jednak tylko prognozy, bo na większości zdjęć z sypania kopca widać ludzi z taczkami.

Źródło fotografii Wikipedia

Do krakowskiego Sowińca – gdzie usypywano kopiec – trafiały również dzieci i młodzież. Znalazła się tam również grupa młodzieży z Kóz pod opieką Józefa Święsa – nauczyciela języka polskiego i historii w Szkole Powszechnej w Kozach (zamordowany w 1940 r. w Mauthausen). Nie wiemy w jakim charakterze trafiły dzieci pod kopiec, ale wiemy, że dzieci równie często byli jego „budowniczymi”.

Zdjęcia osób na tle jeszcze nie ukończonego kopca to obok fotografii z symbolicznymi taczkami ziemi drugi wiodący temat fotograficznych pamiątek z Sowińca.

Zbiory prywatne, archiwum rodzinne kozianina Krzysztofa Laszczaka.

Dodaj komentarz